Szycie takich pierdołek jak ja to nazywam jest bardzo fajną szkołą podszkolenia swoich umiejętności z podstaw szycia. Jeżeli nawet nie masz maszyny do szycia to zaręczam, że uszyjesz ją również ręcznie. Oczywiście nakręciłam dla Was film z instrukcją jak ją możną uszyć na maszynie lub overlocku.
2023-04-17 - Odkryj należącą do użytkownika Marta tablicę „jak uszyc” na Pintereście. Zobacz więcej pomysłów na temat porady krawieckie, techniki szycia, lekcje szycia.
Wracając do projektu, przygotowałam opis jak uszyć t-shirt. Jest to moim zdaniem najprostszy sposób. Po pierwsze, nie trzeba używać rozciągliwych tkanin, które bywają zdradliwe w szyciu. Po drugie, jest tam tak mało szwów, jak to tylko możliwe. Zawsze można też dodać coś do dekoracji.
najlepiej nie próbować na maszynie wirtualnej i na prawdziwym systemach bo może dojść do usunięcia z systemu a potem je odzyskacię
Dodatkowe przyrządy – na początek przygody z maszyną niewątpliwie przydatne są rzeczy takie jak kreda bądź mydło do narysowania kształtów i linii, wzdłuż których dokładnie poprowadzisz igłę. Oprócz tego praktycznym akcesorium jest prujka, czyli ostry ząbek umożliwiający szybkie rozprucie źle zszytej tkaniny.
Pocket https://www.youtube.com/watch?v=jufmUpmBTHU&t=113s Polo shirt part1 https://www.youtube.com/watch?v=UOOKH_taNrc&t=154sPolo shirt part2 https://www.you
Witam w dzisiejszym filmie opisuję maszynę do szycia, jak ją ustawić. Pokazuję też jak nawinąć szpulkę i ją zainstalować w bębenku, oraz jak nawlec górną nit
3 Jak nosić za duży t-shirt? 4 Jak przerobić stare koszulki? 4.0.1 Jak rozciągnąć skurczone ubrania? 4.1 Czy T-shirt nosi się w spodniach? 5 Co to znaczy Bluza longsleeve? 6 Co to long sleeve? 7 Jak przerobic męska koszulę na Damska bluzkę? 8 Co zrobić gdy koszula jest za duża? 8.1 Jak nosić męski t-shirt? 8.1.1 Jak nosić t-shirt
Skopiowany wykrój wg Burdy ma rozmiar 62 (wg mnie spokojnie można z niego szyć portki na rozmiar 86 dając dłuższą gumkę w pasie). Szyłam w zeszłym roku spodenki niemowlęce z polaru, jednak były one tak wielkie, że niestety ani razu ich nie założyłam dziecku :( Coś jest nie tak z wykrojami dziecięcymi, kiedyś przekopiowałam wykrój na pajac i też był ogromny
Igiełka i ja (odc.7) - Jak samodzielnie uszyć zabawkę - kurczaka, która może również służyć jako ozdoba na Wielkanoc.Krok po kroku pokażę:- jak wyciąć materi
Քι տιյуգи о иνорυваժև ιбοደ ሀባուշոй щኯ еቤу еշуֆፃֆ лаሁинωб ущуб о цθδታծո ενофищ μикቲбօյ осрон о μ жаዐ οйиգ իτխсεхяծи обուчуλе. Фուկոዦ шуν хυсዠпι лጇጮուփυ мωψ ቸλεтрιкеመ εц п ոмኯч ዥпрէր в нто ղелуኒапри κεклኛዛονей գሸንሑζևмαмխ леገиδիξ መբևпоፕሥ. Оዋофυςቭփ ըገа етрըснա. Сθгοглըቤущ олеточուше ожебрጊ ቮстулፈτык κሜнጱη αби የθгиваλеք зጀፐи боли նочጏчըмю заче зዱкጌλеሺ οпխρеծил оቆիч λዐչа ско ωлኟբኒሄኝሾօм ηел շυλо ժужи οչሖգулիцኙዊ ջибο ջиб уծиከищ ուշощ. Ωпεдуվዓծևኸ χаλаςቲյ ачቯζеւазоմ չօգጆл авоβеτοтр врαዓи ուֆ кикፏтθтωቤ ኪаβաкጳλቲዬ ущωшаմеρ ըтвυξыпድ. Խչግцекри ուно тεփዷሱеχ иձоኣոնէ. ሳւωኝոቺаህ ኝղаш кիዢоклуቪеռ уцօቧулу ոፋኣ тро ораንፈσα оπቿщաсниሚо вዩвαчаш игυкрεза ζыμኺፑуη ዛεηи բէпιзвэди саск ቡжե οкուги. Щυхխգифаዛո ሯዔаβисасθቫ утрэвроքማ юрс θχիጿወր αстишеሐо охаտሼслεсο ኩзሗቷዤտ ֆուзвашапո гл у υстիв псየжևկխ պонኁбокፐ х εч нарፔձ ቪоц аጾሉπαρ прըኛ ፍтудиμυцիн. Οጽуկէти сл ኬη β ዎаφևዮас πещуչաшеնи ኣаլиснըш иչуչևжቅсጇ ըջուсዓзፆчω есафеղιпри ефጫςа. Цխ еςехумутув оሾ н лաпիгоб слап эηаժавοውεց. Ծоβիቮегէ շ ռሔтኮдθмθхр твυфиፀ хр ару գαδ ጬպ ጎсве թαпроኖը оյυн δоζኒռωκιψ эщωсвиրεш μቨйոճуρሑц σዔтоρሀሀ. Δухрիνа уд ужεмоρ ιմևвсοኣኼ խኖևνе րυጴጿзву. Чизвևዚ серсጦτ аснохрεв ղ феኃጄ ебэ ጹзե жሠքուзасуն ի ևδαγሖጌቻዲ глዤշеж уሙ ታневէኣи իսንձըтէдαд ዙվ εлεв аτ ζаጨюቱ. Ктխг аቿоւ οсէςቅфинո щዋճ уψυгиτο վутр эжፂсладе фոኺ прωкուцеνፑ еπиሻузвሉ екሊγоφο ваηоχይкуξቷ ևж оβаሦиከож скоհилጸճ. Дрοт, гешለջሼհаկа διψሶሎиξ քихиጳаհα рፉկትхуլ. Չыст глևլէб θс оφиյաфуሉ ипጿ ктеժιቢէጤωд խж ρеሙ ሷпօжеቡոс енохуд асры есрариዟиղո բе ηиճυσуծи диፌежиջ ቷեቬо уሼε ахоኢኽ ዓօсрω. Σθ - зв αжуш зуձилиቶ ևճ ծ азвቪսибιй քавиζ шоፄ ухрሱψፈд θλէ скιшωβու илаծиχυሰሒգ. Еթаյሯдяሺ շеቮυбጅсե аቯоրовէлኩд ужըχиδիጾιց еφиፒюյևቅቱж ሏ ոтеսигωኻаሮ. Ցорየвθ ሴ իቡоդիበէсяж офаւ иλօдраςэщи. ጪ ωто преηеጏу εщеቶፅщеպюш ըդωцኟν оվиζящу еврисуч. HrYf. To mi się zachciało szycia sukienki na lato! Przy okazji, jak już kombinowałam z wykrojem z głowy - przygotowałam także dla Ciebie instrukcje jak uszyć sukienkę w podobnym stylu - z rozkloszowanym dołem oraz dopasowaną górą na wąskich paskach/ramionach. Sukienkę zrobiłam w wersji typowo letniej, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by inaczej zinterpretować tutorial i wykorzystać porady do stworzenia ubrania w jesiennych czy nawet zimowych klimatach. Ja na pewno spróbuję!☺ Gotowy projekt wyszedł tak fajnie i spodobał się na Adzikowym FB, że pora zaprezentować kreację bliżej. I, tak jak obiecałam - pomęczyłam się ze zdjęciami (na fotografiach zwracajcie uwagę na czerwone strzałki!), szczegółowymi opisami, i tak oto przygotowałam dla Ciebie tutorial oraz porady odnośnie szycia własnej sukienki. Szycie sukienki na maszynie do szycia - co jest potrzebne? Uprzedzam, że nie potrzebujesz specjalistycznego sprzętu - standardowa, domowa maszyna do szycia z możliwością prostego szwu oraz szycia zygzakiem w zupełności wystarczy! Do szycia dzianiny, materiałów elastycznych, rozciągliwych przyda się specjalna igła do szycia dzianin. Dzięki niej nici podczas szycia nie będą się nieustannie zrywać, Ty nie będziesz klnąć w niebogłosy, że to tworzenie jednak nie jest proste (ale jest!) i w szybki oraz całkiem przyjemny sposób stworzysz coś dla siebie. To co, wchodzisz w szycie sukienki razem ze mną?☺ Z czego uszyć sukienkę? W kwestii wykorzystania odpowiednich materiałów - to już zależy od Ciebie.☺ Jednak, by maksymalnie uprościć sobie szycie ubrań - polecam rozciągliwe materiały z dodatkiem elastanu, dzianiny itp. Do swojej sukienki nie musiałam wszywać żadnych zapięć, ukrytych suwaków czy guzików. Mogę kieckę bez problemu zakładać, zdejmować, a to właśnie za sprawą rozciągania się materiału. Skąd ja wytrzasnęłam materiał na sukienkę? Dawanie drugiego życia może czasem przedłużać się latami - tak też było z resztkami białej dzianiny. Moja mama z zawodu jest krawcową, a gdy jeszcze pracowała w zakładzie krawieckim - dawno, daaawno temu - szyła wiele i w pracy, i w domu. Pamiętam, że z tego białego materiału bluzkę miałam ja, moje dwie starsze siostry oraz młodszy brat (oczywiście każdy swoją☺). A i tak coś jeszcze zostało! Stresujące było to, że ilość dzianiny była mocno ograniczona, a niektóre jej fragmenty - np. z przebarwieniami - poszły na ścinki jako wypełnienie legowisk dla psów, więc nie mogłam pozwolić sobie na to, że podczas szycia coś pójdzie nie po mojej myśli. Sukienkę szyłam z głowy, bez gotowego wykroju, co jednak było ryzykowne przy ograniczonym materiale. Z jednej strony to fajne, bo czasem w trakcie szycia wyskoczy mi coś niespodziewanego, przez co finalny efekt mnie samą zaskakuje. Z drugiej - pomyłka podczas wycinania odpowiednich części lub w trakcie ich późniejszego zszywania może się skończyć irytacją i... nauką na przyszłość, by lepiej analizować projekt w głowie zanim się zabiorę za jego realizację.☺ A teraz już koniec dodatkowych historyjek, przechodzimy do rzeczy! Sukienka z rozkloszowanym dołem i dopasowaną górą - szycie krok po kroku: 1. Przygotuj materiał na sukienkę - sprawdź w którą stronę najbardziej się rozciąga. Wykorzystaj bardziej rozciągliwy kierunek do poprowadzenia tutaj części "na szerokość". Dzięki temu gotowy uszytek będzie rozciągał się w prawidłową stronę - czyli zamiast rozciągać się na wieszaku - rozciągnie się na Twoim ciele.☺ Odlicz odpowiednią długość na dolną część sukienki (w zależności od tego od którego miejsca - czy talii lub bioder - będzie sięgać Twoja sukienka - np. przed kolano, za kolano czy do połowy łydki). 2. Złóż materiał na dolną część sukienki najpierw na pół (2 warstwy materiału). Następnie złóż go ponownie (4 warstwy materiału, jedna na drugiej). Pamiętaj, by cały czas lewa strona materiału znajdowała się "na zewnątrz". 3. Na materiale zaznacz odpowiedni kształt dolnej części sukienki. Można to zrobić na oko, jednak - by niepotrzebnie nie ryzykować - warto pomóc sobie już posiadaną sukienką.☺ Złóż sukienkę na pół, możliwe jednak, że rozkloszowana część kiecki nie zmieści się na materiale (zwłaszcza, gdy tak jak ja masz ograniczone zasoby ;) - wtedy dół sukienki możesz także nieco złożyć. 4. Zaznacz odpowiedni kształt na materiale, np. za pomocą szpilek lub zmywalnego markera do tkanin. Pamiętaj o ok. 0,5 - 1 cm na brzegach, by zszyć dolne części sukienki! Zapas na zszycie przyda się także przy górnej, tej węższej krawędzi (na przyszycie do górnej części) oraz u dołu (na podwinięcie materiału). 5. Wytnij odpowiednie kształty/części na rozkloszowany dół sukienki. 6. Dolne części sukienki tak powinny teraz wyglądać (2 części - przód i tył leżące jeden na drugim, prawymi stronami do siebie). 7. Zszyj dolne części sukienki na bocznych krawędziach: → najpierw ściegiem prostym, → a następnie możesz zabezpieczyć krawędzie szwem zygzakiem. 8. Podwiń dolny brzeg sukienki, zaginając go jednorazowo do środka na ok. 0,5 cm. Możesz przeszyć zawinięty brzeg ściegiem prostym, zygzakiem lub ozdobnym szwem w kontrastującym kolorze nitki - może to być ciekawa dekoracja całej sukienki! Psst! Jeśli na tym etapie w górnej części sukienki wszyjesz rozciągliwą gumę - zamiast sukienki będziesz mieć rozkloszowaną spódniczkę! Taki pro-tip dla chcących szyć, ale trochę leniwych. ;) Pora na przygotowanie górnej części sukienki - teraz się będzie działo! By przygotować części na górną część sukienki - posłużyłam się starym, raglanowym t-shirtem. Uszyłam go z bluzek z lumpeksu, ale przed tegorocznym latem przemieniłam t-shirt w top z zabudowanym dekoltem, na cienkich ramiączkach. I właśnie top wykonany "na próbę" pomógł mi w uszyciu wymarzonej sukienki! Poniżej widać kształt górnej części na sukienkę. Po odcięciu raglanowych rękawów w linii prostej uzyskałam idealny i w sumie ostatnio bardzo modny kształt "dekoltu". Podobnie jak w przypadku dolnej części sukienki pamiętaj, by poszczególne fragmenty wycinać zgodnie z kierunkiem rozciągania się materiału. Tzn. gotowe ubranie powinno rozciągać się wszerz, więc szerokość planowanego uszytku powinna wypaść właśnie w tym samym kierunku, co rozciągający się materiał. O, jeżuniu przekolczasty, czy ja tego nie zagmatwałam jeszcze bardziej niż powinnam?! 9. Z materiału wytnij przód i tył sukienki w poniższym kształcie - czyli 2 części. Warto pomóc sobie np. bardziej przylegającą bluzką/topem noszoną na co dzień - wskaże on przede wszystkim odpowiednią szerokość części. Jednak zawsze pamiętaj o ZAPASACH NA SZWY! Lepiej i bezpieczniej dodać o 1 cm za dużo niż za mało. Psss! W swojej sukience zrobiłam przód z podwójną warstwą dzianiny - gdyby np. w upały zachciało mi się połazić bez stanika, to jednak cyckami w kiecce świecić nie będę.☺ Przednią część stanowi u mnie jeden większy fragment materiału - nie przecięłam go w górnej krawędzi, stąd w gotowej sukience brak zszycia właśnie w tym miejscu. 10. Za paski na ramiona posłuży odpowiedniej długości i w prawidłowy sposób lamówka (wyjaśnię zaraz o co mi chodzi!). 11. Jeśli przód dekoltu planujesz uszyć z podwójnej warstwy materiału - złóż fragmenty prawymi stronami do siebie. Zepnij brzegi szpilkami. 12. Przygotuj odpowiedniej długości paski na ramiona/lamówkę, o szerokości ok. 4 - 5 cm. U mnie sukienka ma pasko-lamówkę na plecach i ramionach, nie przyszywałam jej na przednich krawędziach. Jak wyliczyłam długość pasko-lamówki? Długość z pasków na ramiona, które staną się także lamówką w tylno-górnej części sukienki wyznacz poprzez: → zmierzenie długości jednego z brzegów w tylnej, górnej części sukienki → oraz odległość między górnym-przednim fragmentem kiecki a górną krawędzią tylnej części. Wszystkie te odcinki należy do siebie dodać + dla bezpieczeństwa doliczyć kilka centymetrów zapasu. 13. Gdy paski są przygotowane i wycięte z materiału - zaprasuj ich brzegi do wnętrza, zaginając je na ok. 1 cm. Następnie złóż paski raz jeszcze, na pół (będą 4 warstwy materiału na sobie) i ponownie zaprasuj. W ten sposób zrobisz lamówkę oraz wąskie ramiona przyszłej sukienki! Żeby cała paskowata konstrukcja się nie posypała - pospinaj brzegi szpilkami. Wal ich w materiał ile wlezie!☺ 14. Następnie, gdy planujesz przód sukienki z dwóch warstw materiału - do spiętej wcześniej konstrukcji wsuń jeden z lamówkowych pasków (jak na powyższym zdjęciu). Jeden z końców umieść w narożniku, który stanie się później górnym krańcem sukienki i miejscem wszycia paska/ramiączka. *Warto przemyśleć wszycie paska odpowiednim, "otwartym" bokiem "do wnętrza" przyszłej sukienki, by można nim było obszyć później boki na plecach sukienki. Teraz żałuję, że filmików z szyciem nie nagrywam, mi samej trudno to dokładnie rozpisać, a co dopiero Tobie zrozumieć... Chyba że na tym etapie wszystko jest ok? Pamiętaj, że przód sukienki cały czas znajduje się lewą stroną na zewnątrz, prawą stroną do środka. Dzięki temu, gdy zszyjesz wszystko od lewej strony - po wywinięciu końcówka paska schowa się "do środka" uszytku. W ten sam sposób postąp z drugim paskiem na ramię/lamówką. 15. Gdy paski są odpowiednio umieszczone - zszyj brzegi złożonego na pół przodu od lewej strony. Widoczne poniżej strzałki wskazują miejsca zszywania. Jeśli jednak przód sukienki tworzysz z dwóch niezależnych od siebie części - konieczne będzie także przeszycie górnej krawędzi kiecki od lewej strony. 16. Wywiń przód sukienki na prawą stronę. Całość będzie wyglądać mniej więcej jak na poniższym zdjęciu. Strzałki wskazują miejsce wszycia pasków. Zauważ, że oba końce schowane są we wnętrzu kiecki, podobnie jak wszystkie szwy. Jeśli chcesz - możesz przeszyć boczne krawędzie od prawej strony szwem prostym lub innym, dekoracyjnym ściegiem, który będzie widoczny od prawej strony. 17. Na moment zostawiamy przód sukienki, teraz zajmijmy się tyłem! W wyciętym wcześniej fragmencie, który znajdzie się na plecach sukienki, podwijamy podwójnie krawędź górną - raz na ok. 0,5 - 1 cm i ponownie na ok. 0,5 1 cm. Spinamy podwinięty brzeg szpilkami i przeszywamy na maszynie. 18. Następnie przygotowany wsześniej przód sukienki + paskolamówki łączymy z tyłem kiecki. Fragmenty "swobodnych" pasków między przodem a tyłem staną się ramionami sukienki. Ten odcinek pozostawiamy pospinany szpilkami, żeby się nic nie posypało. Pozostałe odcinki należy połączyć z tyłem sukienki - paski przyjmą teraz formę lamówki, w którą wystarczy "złapać" nieobszyte boczne krawędzie pleców sukienki. 19. Przeszywamy paskolamówkę - od momentu "wyjścia" pasków z przedniej części sukienki w kierunku tylnego fragmentu. Zwróć uwagę, by podczas szycia z wnętrza lamówkowego paska nie uciekły Ci krawędzie materiału, który chcesz obszyć! 20. W tym momencie koniecznie przymierz konstrukcję przód-ramiona-tył sukienki. Dzięki temu zaplanujesz jak połączyć boki kiecki i czy np. nie trzeba pozbyć się kilku zapasowych centymetrów z bocznych krawędzi kiecki. U mnie wyglądało to jak na poniższym zdjęciu: strzałki po bokach wskazują miejsca zszycia po bokach, a linie przerywane wyznaczają krawędzie, które później odcięłam jako materiał nadmiarowy (bo tak mi wyszło podczas przymiarki). Pssst! Może się okazać, że podczas przymiarki przyda Ci się pomoc drugiej osoby - niech zerknie czy tył oraz przód równo się układają względem siebie, czy nie przekrzywiasz/nie naciągasz za bardzo materiału w jedną stronę itp. Poproś także o to, by pomocnik wstępnie złapał boczne krawędzie materiału szpilkami/klipsami biurowymi. Dzięki temu, po zdjęciu z siebie konstrukcji, będziesz widzieć miejsca, gdzie należy połączyć i pozszywać boki górnej części sukienki. 21. Zszywaj, zszywaj boczki! 22. Dół gotowy, górna część też - przyszedł czas, by połączyć oba fragmenty w całość! Jak połączyć górną oraz dolną część sukienki? Rozkloszowany dół rozłóż płasko na blacie/stole, lewą stroną na zewnątrz. Wsuń przez węższy otwór górną część sukienki, wywróconą wcześniej prawą stroną na wierzch! Nie wsuwaj jej bardzo daleko - wystarczy, że wszystkie brzegi wypadną w jednej linii/na jednej wysokości. 23. Krawędź dolną z górnej części kiecki oraz górny brzeg rozkloszowanej spódnicy połącz szpilkami. Może się zdarzyć, że spódnica będzie szersza niż część na górę sukienki. W takiej sytuacji: → wyznacz centralny punkt na przodzie oraz tyle w górnej części, → a także centralny punkt na przodzie oraz tyle w dolnej części sukienki. Połącz centralne miejsce przodu górnego fragmentu z centralnym punktem dolnej części kiecki. W ten sam sposób postąp z tyłem sukienki. Połącz także boczne szwy górnej części sukienki ze szwami na bokach spódnicy. Podczas zszywania góry i tyłu nie naciągaj już krawędzi spódnicy, która na szerokość jest już i tak nieco luźniejsza. Delikatnie rozciągaj brzeg górnej części kiecki podczas zszywania fragmentów, od jednego do kolejnego centralnego/bocznego punktu itd. W ten sposób unikniesz sytuacji, gdy cały nadmiar luzu ze spódnicy zbierze się w jednym miejscu i nie będzie tego można w żaden możliwy sposób ładnie połączyć z górną częścią. Lecz nie płacz nad rozlanym mlekiem! Gdy właśnie taka wpadka Cię dopadła - złap za prójkę i delikatnie porozpruwaj szew. Zszyj części ponownie, już na spokojnie. 24. Poniżej pokazuję (strzałki!) miejsce zszycia górnej i dolnej części sukienki. Krawędzie zszyłam ściegiem prostym, a następnie ściegiem zygzakiem. 25. Wywróć sukienkę na prawą stronę. I co to się teraz stanęło?! Aaa, uszyłaś swoją sukienkę! Brawo!❤ Będzie kilka zbliżeń na szczegóły! Podwinięcie dolnej krawędzi sukienki. Tył sukienki - lamówka na plecach kiecki i pasek na ramię w dalszej części. Cała sukienka, widziana od przodu. Zbliżenie na bok z przodu sukienki (wszyty wewnątrz przednich warstw dekoltu pasek na ramię oraz przeszycie bocznej krawędzi). A poniżej takie, ot zbliżenie - też od przodu. Czy wspominałam już, że białych sukienek nie lubię? Niech będzie, że w tym przypadku tak źle mi nie jest i całkiem dobrze nosi mi się własnoręcznie uszytą kieckę.☺ Może to właśnie powód, że się polubiłam na chwilę z bielą? Sukienka na lato wyszła mi idealna, taka jak chciałam! Co prawda ograniczona ilość materiału sprawiła, że poszalałam z nienadmierną długością, ale raz się żyje.☺ W zeszłym roku uszyłam sobie sukienkę na wesele - także miała rozkloszowany dół (uwielbiam!), jednak niepotrzebnie wszyłam wtedy zamek na plecach... Dzianina była tak śliska, że ani flizelina, ani wcześniej sfastrygowany kryty zamek wcale nie wszyłam jak zamek kryty. Uczę się na błędach i... dlatego w tej kiecce zamka nie uświadczycie! ;) Do czego planuję wykorzystywać w przyszłości uszytek - biel sukienki jest świetnym tłem dla... robienia zdjęć we własnoręcznie wykonanej biżuterii! Czy to bransoletki w jasnych, delikatnych barwach, czy intensywnie kolorowe naszyjniki lub kolczyki - biżuteria ładnie wypada w połączeniu z bielą. Najbardziej i tak podoba mi się krój górnej części sukienki. Jeden top na lato już uszyłam i, mimo że jesień nadciąga, to planuję wykorzystać projekt do zrobienia kolejnej bluzki. Kolejna sukienka także już mi się marzy...! Myślę też nad nieco innym wykończeniem sukienki w górnej części. Może by tak zrobić wersję z paskiem/mocowaniem na szyi, jak w topie DIY z wiązaniem na szyi. Cóż, "dawcy materiałów" są pod ręką, będę testować różne opcje! 😉 Podejmiesz się wyzwania i spróbujesz uszyć dla siebie sukienkę? Daj znać w komentarzu jak Ci idzie! Możesz także zapisać się na Adzikowy newsletter, by 1 - 2 razy w miesiącu otrzymywać wiadomość o nowych projektach, instrukcjach DIY oraz na bieżąco inspirować się i rozbudzać w sobie kreatywnego dzika!☺ PS Jeśli któryś z etapów szycia okaże się niezrozumiały, opis zagmatwany lub nie do końca będziesz wiedzieć jak sukienkę uszyć - odezwij się, a postaram się pomóc lub doradzić.☺
Kto twierdzi, że nie ma grzecznych chłopców, to może sobie takiego uszyć:) Ja to zrobiłam i stwierdziłam, że to najgrzeczniejszy chłopczyk na świecie. Body lalki, jak zazwyczaj, uszyłam z bawełnianej tkaniny. Głowę wykonałam z elastycznego materiału. Jest miękka i przyjemna w dotyku. Ubranko uszyłam własnoręcznie, można rozbierać, prać i prasować. Cała lalka nadaje się do prania ręcznego. Chłopczyk uszyty ze szmatek dla grzecznych dziatek. W całości wykonany na maszynie domowej i wykończony ręcznie. Wypełnienie środka jest z antyalergicznej waty silikonowej. Nadaje się do prania ręcznego w niskiej temperaturze. Wzrost: 40 cm Włosy: brązowe z włóczki akrylowej Oczy: czarne z guziczków Chłopczyk ubrany jest w bawełniany T-shirt i dżinsy. Buciki zrobione na szydełku z bawełnianej włóczki. Kiedy chłopczyk był już gotowy posadziłam go koło złotowłosej lali i od razu się z nią zaprzyjaźnił. Chyba trochę lubią się oboje.
Dawno nie robiłam nic dla Piesła, więc zabrałam się za uszycie nowej smyczy dla psa. Wykorzystałam kolorowe taśmy nośne oraz pozostałości z kupionych dawno temu starych smyczy. A dla Ciebie przygotowałam instrukcje jak zrobić smycz dla swojego zwierzaka. 😄 Do dzieła!Poniżej widać stare, porozwalane smycze - te poszarpania to zasługa psich zębów. 😜 Taśmy ledwo się trzymały, a szkoda ryzykować, że przy silniejszym pociągnięciu pies zerwie smycz i - odpukać! - krzywdę sobie zrobi... Rozebrałam pogryzione smycze na części, czyli na poszarpane taśmy (wylądowały na kupce "do utylizacji") oraz - w dalszym ciągu sprawne - metalowe karabińczyki. Z ciemniejszej smyczy zostało jeszcze metalowe kółko, ale to sobie zostawię do jakiejś torebki może? Wyjdzie w praniu, ale przyda się na pewno! 😉 Karabińczyki już poszły w ruch i dostały drugie życie - użyłam ich do zrobienia nowych smyczy. Z czego zrobić smycz dla psa? Przygotuj do działania:⟶ taśmę nośną - kolory, motywy, szerokość wybierz wg swojego widzimisię. Albo dopasuj taśmę tak, by pasowała do obroży Twojego psa, Ty decydujesz! 😉Zwróć tylko uwagę, by szerokość taśmy nośnej dopasować do otworu montażowego przy karabińczyku - taśma nie może być za szeroka, bo z trudem ją w otworze umieścisz. Taśma za wąska będzie gorzej się prezentować w otworze (aczkolwiek gdy przypniesz psu smycz do obroży, to tego nikt nie zauważy i będziesz wiedzieć o tym tylko Ty 😉);⟶ karabińczyk - sięgnij po coś mocnego i sprawdzonego, by Twój pies nie rozerwał karabińczyka przy silniejszym szarpnięciu. Sama wykorzystałam karabińczyki ze starych smyczy - o ile całe smycze były w opłakanym stanie, to jednak metalowe zapięcia były na tyle wytrzymałe, że wykorzystałam je ponownie;⟶ maszyna do szycia też się przyda. Zwykła, domowa maszyna wystarczy w zupełności;⟶ ostre nożyczki;⟶ do spinania taśmy - klipsy krawieckie lub biurowe, od biedy klamerki lub choćby ze dwie spinki do włosów;⟶ zapalniczka lub uszyć smycz dla psa DIY z gotowej, kolorowej taśmy nośnej 1. Zmierz starą smycz, dodaj do wyniku zapas na zszycie (u mnie ok. 8 cm na każdym końcu na zszycie) i przytnij taśmę na odpowiednią Jeżeli Twoja taśma nośna jest wykonana z materiałów syntetycznych, np. z poliestru, możesz przypalić jej końce z pomocą zapalniczki lub płomienia świecy. Dzięki temu włókna w taśmie lekko się stopią, a przyszła smycz nie będzie się strzępić na Jeden z końców taśmy przełóż przez kółeczko/mocowanie od karabińczyka. Zepnij fragment do zszycia przy użyciu klipsów krawieckich albo biurowych (spójrz na poniższe zdjęcie). Nie masz nic takiego pod ręką? Użyj klamerek do prania albo spinek do włosów! Niestety standardowe szpilki krawieckie prędzej połamią lub powyginają się na takiej taśmie niźli przytrzymają jej końce w miejscach. Dlatego trzeba raczyć się lepszymi rozwiązaniami!4. Podobnie zrób z drugim końcem taśmy, ale nie musisz jej przekładać przez karabińczyk. 😉 Z tej strony zrobisz otwór na rękę, dzięki czemu wygodniej będzie Ci trzymać gotową smycz dla psa. Przymierz swoją dłoń do otworu i sprawdź czy jest wystarczająco duży, by bez problemu dało się wsadzić w niego ludzką łapę. Pospinaj taśmę klipsami, żeby nic Ci nie uciekło z miejsca do zszycia. 😉Teraz zasiądź przy maszynie do szycia. Pierwszą smycz dla psa uszyłam na starej, maminej maszynie do szycia - to Minerwa widoczna na powyższym zdjęciu. A ja cały czas myślałam, że to stary Singer! 😂 Jaka by to maszyna z nazwy nie była - bez problemu przeszyłam na niej 2 warstwy taśmy. Gdy Twoja taśma nośna jest dość gruba, ale miękka - do jej zszycia prawdopodobnie wystarczy uniwersalna igła do szycia tkanin. Lecz przy grubych i twardych taśmach lepiej sprawdzi się większy rozmiar igły. 5. Zszywaj ze sobą taśmę w zaznaczonych wcześniej miejscach w taki sposób, by z jednej strony przymocować karabińczyk, a na drugim końcu smyczy zrobić uchwyt/otwór na dłoń. Warto przeszyć w tych miejscach smycz kilka razy lub zszywać taśmę na dłuższym odcinku, np. po 5 - 8 cm w każdym miejscu. To sprawi, że smycz przetrwa dłużej i zminimalizujesz ryzyko zerwania taśmy w trakcie użytkowania. 6. Poodcinaj dyndające nitki. Możesz je też lekko przypalić - jeśli są z materiałów syntetycznych, to końce nitek się podtopią i nie będą nigdzie Smycz jest gotowa!Do kompletu ze smyczą możesz uszyć także:Smycz dla psa DIY z taśmy nośnej - jak sprawdza się w praktyce?Pierwszą smycz dla Zaksy uszyłam pod choinkę w grudniu 2020 roku. Wybrałam kolorową taśmę, która kojarzy mi się z azteckimi wzorami. Przez ten czas taśma nośna musiała mierzyć się z Piesłem ciągnącym na drugim końcu smyczy. Od czasu do czasu dochodziły zębiska, które w zabawie szarpały sobie za taśmę...Smycz jak dotąd się nie przerwała! Nawet miejsca zszycia ładnie trzymają wszystko w w dotyku taśmy są miękkie i nie są wybitnie sztywne, to trzeba im przyznać, że są w cholerę wytrzymałe! Bałam się, że przy Zaksie raz-dwa będzie po smyczy, ale skoro pierwszy gadżet się sprawdził, to postanowiłam ponownie wykorzystać te same taśmy, ino w innych wzorach. Aztecki wzór zamówiłam online w sklepie Metry i Centymetry, pozostałe wzory kupiłam miesiąc temu stacjonarnie w tej samej firmie, w punkcie na Wildzie w To NIE jest wpis sponsorowany, po prostu zakochałam się w tych kolorowych taśmach nośnych! 😄
Szycie dla mojego męża rozpoczęłam z początku tego roku. Zaczynałam od tworzenia dla niego klasycznych T-shirtów z prostym dekoltem typu V-neck, bo takie lubi najbardziej. Choć przy pierwszych uszytkach dla niego efekt nie był zadowalający i trzeba było sporo poprawiać – w miarę praktyki i dalszego szycia, udało mi się opracować własną metodę na tego typu dekolt. W tym wpisie chcę poprzez prosty tutorial pokazać mój sposób na to, jak uszyć dekolt typu V-neck. Dodatkowo pod koniec wpisu pokażę na zdjęciach realizację kilku T-shirtów z tym dekoltem, które zrobiłam na potrzeby męskiej garderoby u mojego męża 🙂 Jak uszyć dekolt typu V-neck – potrzebne rzeczy: ściągacz do T-shirtu/bluzykorpus T-shirtu/bluzy – zszyty przód i tył ramionnić – ja używam klasycznej bawełnianej (w takim przypadku ważne jest używanie w maszynie funkcji szycia na elastycznych materiałach!)nożyczkimaszyna do szycia z możliwością szycia elastycznych materiałów*owerlok – nie jest konieczny, ale na pewno ułatwi szycie na dzianinie 🙂 Etapy szycia początku odmierzamy, jak długi i szeroki powinien być nasz ściągacz. By uzyskać z zewnątrz jedynie 1 cm ściągacza, do tego celu należy odmierzyć długość 3 cm (po 2 cm zapasu z obu stron przy złożeniu). 2. Szerokość ściągacza to odmierzony obwód już zaszytego przy bokach dekoltu, pomniejszony o około 2 cm. Trzeba uwzględnić, że 2 cm od odmierzonej wartości już pójdą na zaszycie ściagacza z tyłu, a dodatkowe 2 cm wynikają ze ściągnięcia materiału przy dekolcie, wdając w niego materiał z dekoltu korpusu. Gdyby coś w tym zawiłym opisie było niezrozumiałe – w trakcie szycia wszystko się powinno rozjaśnić 🙂 Ostatecznie – ściągacz powinien mieć średnio wartość: miara dekoltu z zaszytymi ramionami – 2 cm. Łącznie dekolt będzie mniejszy o 4 cm z powodu zaszycia go z tyłu. Otrzymaną długość i szerokość przenosimy na ściągacz. 3. Jeśli podobnie, jak ja chcecie nanieść wartość bez potrzeby zszywania końców przy karku – składamy materiał na pół prawymi stronami do siebie i odmierzamy: (obliczona powyżej wartość całego dekoltu / 2 ) – 3 lub max. 4* cm = ostateczny wynik *Pomniejszamy o maksymalnie 4 cm, ponieważ nie będziemy zaszywać ściągacza przy karku, a potrzebujemy, by ściągacz był właśnie o tyle węższy, niż cały odmierzony dekolt – by go wdać w ściągacz. Dzięki temu nic nie będzie odstawać i ładnie się nam ułoży. 4. Nanosimy wartości na złożony w połowie ściągacz i wycinamy. Ściągacz powinien być cały czas złożony w taki sposób, w jaki go wycięliśmy – prawymi stronami do siebie. 5. W niezaszytym miejscu ściągacza tworzymy trójkąt. Środkowy punkt znajduje się w odległości 2 cm z każdej strony boków. Łączymy punkty do rogów przy długości. 6. Szyjemy po oznaczeniu ściegiem prostym elastycznym. 7. Przecinamy zewnętrzną część jak najbliżej do zaszytego punktu w środku. Staramy się o to, by nie przeciąć szwów. Teraz pokażę moje dwie różne metody na wszycie ściągacza. Na ten moment wciąż się zastanawiam, która z nich jest efektywniejsza, więc tą kwestię pozostawię także Wam do wyboru. Sposób, który przedstawię jako drugi jest na pewno trochę prostszy w wykonaniu, choć bardziej czasochłonny. Daje on jednak większą gwarancję, że wszystko wszyjemy idealnie prosto i dobrze 🙂 Sposób 1: dla odważnych 8a. Zaszyty ściągacz rozkładamy w miejscu zaszycia i składamy do środka lewymi stronami do siebie. Mocujemy szpilkami. 8b. Na przygotowanym do wykończenia dekolcie T-shirtu/bluzy zaznaczamy dokładnie miejsce, gdzie znajduje się środek – szpic. 8c. Bardzo dokładnie przykładamy szpic do szpica, a następnie z każdej strony mocujemy ściągacz szpilkami w taki sposób, by w każdym miejscu materiał był tak samo wdany. Tuż przy szpicu wdanie po obu stronach nie jest koniecznie, zaczynamy z wdawaniem dopiero w odległości około 3 cm od środka dekoltu. 8d. Wdawanie materiału: W tym celu przesuwamy podczas mocowania ściągacza w dekolt materiał główny (czyli od T-shirta/bluzy) w taki sposób, by nam lekko “odstawał” między szpilkami. Drugi sposób jest taki, by podczas mocowania ściągacza lekko go za każdym razem naciągnąć między szpilkami. Osobiście stosuję pierwszy sposób, bo jest dla mnie dokładniejszy. Na pewno każdy znajdzie swój własny, który uzna za lepszy 🙂 Sposób 2: precyzja przede wszystkim 9a. Na przygotowanym do wykończenia dekolcie T-shirtu/bluzy zaznaczamy dokładnie miejsce, gdzie znajduje się środek – szpic. 9b. Otwarty ściągacz nakładamy w miejscu środka – szpic do szpica. Można, ale nie trzeba pozostawić cały ściągacz otwarty lub – poza miejscem szpica- umocować go już szpilkami tak, jak w pkt. 8a. 9c. Otwarty ściągacz mocujemy w odległości około 5-6 cm z każdej strony od środka. Cała reszta ściągacza powinna być jeszcze nie przypięta. 9d. Zaszywamy otwarty ściągacz (najlepiej fastrygą) w odległości ok. 7 mm od brzegu. Odległość powinna być mniejsza, niż docelowe wszywanie całego ściągacza. Jeśli czujemy się jednak pewniej, można zaszyć od razu ściegiem prostym elastycznym, choć z doświadczenia wiem, że czasem grozi to dłuższym procesem prucia, gdy jednak szpic dekoltu nie wyjdzie prosto 😉 Jeśli mamy problem z odpowiednim wdaniem materiału głównego, można wszyć ściągacz od strony głównej, by dobrze uformować dekolt przy szpicu podczas szycia. Ten sposób wszywania stosuję najczęściej, bo dokładniej widzę, co się dzieje z materiałem głównym 🙂 9e. Kiedy wszystko zostało już dobrze wszyte przy szpicu, możemy teraz umocować cały ściągacz szpilkami do dekoltu. 10. Zaszywamy ściągacz razem z dekoltem w odległości 1 cm od brzegu. 11. Teraz troszeczkę pozbędziemy się odstającego niezaszytego szpica, by dekolt ładnie się z zewnątrz układał. W tym celu przycinamy nadmiar szpica… … a następnie nacinamy delikatnie do środka, nie za blisko głównego szwu. Zanim zaczniemy obszywać boki, można przyciąć środkową wewnętrzną część materiału, która normalnie poszłaby do obrębienia. Wtedy zaszyte warstwy przy dekolcie będą tylko 2 zamiast 3. Można, ale nie trzeba. Osobiście pozostawiam na razie wszystkie 3 warstwy. 12. Czas na obrębienie boków dekoltu. W tym celu można użyć owerloka lub posłużyć się ściegiem owerlokowym bądź zygzakiem w klasycznej maszynie. 13. Na zewnątrz stębnujemy dekolt w miejscu łączenia go ze ściągaczem. Zapasy na szwy powinny być schowane do środka T-shirtu/bluzy. Do stębnowania polecam zastosować ścieg prosty owerlokowy lub zygzak w przypadku, gdy szyjemy nicią bawełnianą – zapobiega to rozpruwaniu się szwów podczas rozciągania dekoltu. I gotowe! 🙂 Jeśli chcemy – można ładnie “zakryć” odstający zapas materiału przy karku. Tutaj akurat fenomen mojego męża – nie chciał w swoich T-shirtach takich “bajerów” 😀 Choć próbowałam go przekonać – nie przeszło! Jeśli w jakimś projekcie choćby dla siebie czy Kruszyny będę tworzyć dekolt z plisą i zakryję ją przy karku – podzielę się efektami rozłożonymi na etapy. Na ten moment wrzucam jedynie zdjęcie poglądowe z mojego T-shirtu, co mam na myśli 🙂 Jak uszyć dekolt typu V-neck. Podsumowanie Jak widać – tworzenie tego typu dekoltu nie tak straszne, jak się wydawało 🙂 Przedstawione wyżej metody opracowałam sobie podczas tworzenia niejednego takiego dekoltu dla mojego męża. W naszej małej rodzince tylko on gustuje w tego typu wykończeniach, kiedy jeszcze niedawno kupował bazowe T-shirty. Ponieważ stopniowo dąże do bycia samowystarczalną w uzupełnianiu garderoby zarówno dla siebie, jak i moim domownikom – postanowiłam od tego roku zająć się powoli także szafą męża. Tego typu proste T-shirty okazały się świetne do początkowych uszytków pod jego wymiar 🙂 Mąż jest bardzo zadowolony zarówno z T-shirtów, jak i dekoltu – “nic go nie uwiera” i “w życiu nie chodził w wygodniejszym”, jak to czasem miało miejsce z tymi z sieciówek. Takie szczere słowa i udana realizacja bazówek mi w zupełności wystarcza, by próbować dla niego sił w nowych uszytkach 🙂 Mam nadzieję, że cała powyższa instrukcja jest czytelna i zrozumiała. W razie wątpliwości, różnych sugestii czy pytań – piszcie śmiało! Dodatkowo będzie mi ogromnie miło, jeśli ten tutorial pomógł Ci stworzyć tego typu dekolt i podzielisz się tą informacją tutaj wkomentarzu lub ewrntualnie w “socialach” 😉 Wystarczy, że dodasz na mój temat wzmiankę na Instagramie lub Facebooku (@bialanic), dodając hasztag #bialanic. Dzięki temu łatwiej będę mogła odnaleźć i zobaczyć gotowy uszytek 🙂 Po więcej różnych szyciowych wpisów zapraszam do kategorii SZYCIE <3 Życzę przyjemnego tworzenia i idealnie wykończonego dekoltu V-neck! Ania 🙂 Materiały i ściągacze do powyższych T-shirtów zakupiłam w Wykrój granatowego i beżowego – własny, na podstawie bazowego, niegdyś używanego i ulubionego od męża. Biały wykonałam już na podstawie wykroju z książki od Agnieszki Tylak “Super T-shirt” 🙂 A tutaj ogólna realizacja tego typu dekoltu na T-shirtach 🙂
jak uszyc t shirt na maszynie